Każda firma ma swoją historię do opowiedzenia. Ale co, jeśli ta historia mogłaby zaistnieć w zupełnie nowej, innowacyjnej formie – kolorowanki, dzięki której dzieci poznają fascynujący świat zawodów i codziennej pracy dorosłych? To właśnie w tej nowatorskiej koncepcji my, projektanci kolorowanek, wkraczamy do gry. Kreujemy postacie, które nie tylko bawią, ale także pełnią rolę przewodników po niezwykłym świecie pracy rodziców!
Praca rodziców to nie tylko ich codzienność, ale również ważny element życia dzieci. Poznanie zawodu rodzica może pomóc dziecku lepiej zrozumieć, czym zajmuje się jego mama czy tata przez większość dnia. To także doskonała okazja do rozmów na temat różnorodności zawodów i możliwości, jakie otwiera przed nami świat pracy. Projektowane przez nas kolorowanki to wartościowe narzędzie, pozwalające firmom budować pozytywny wizerunek, kształtować świadomość marki i angażować zarówno dzieci, jak i ich rodziców, dziadków, ciocie czy wujków.
Jednakże, aby kolorowanka stała się nie tylko zwykłą rozrywką, lecz prawdziwym źródłem inspiracji i skutecznym narzędziem komunikacji, potrzeba w niej czegoś więcej. Potrzebujemy bohatera, przewodnika, który poprowadzi dziecko przez fascynujący świat firmowych zakamarków oraz codziennej pracy dorosłych.
Jeśli firma posiada już swojego bohatera lub Brand Hero, kolorowanki stanowią doskonałą okazję do rozwijania narracji wokół tych postaci oraz integrowania ich z codzienną działalnością firmy. W przypadku, gdy firma nie ma jeszcze takiego bohatera, projektowanie postaci do kolorowanek daje możliwość stworzenia nowej i unikalnej postaci, która może być później wykorzystywana w innych działaniach firmowych, np. komunikacji wewnętrznej.
W naszym cyklu artykułów na blogu przedstawimy różnorodnych bohaterów, jakich zaprojektowaliśmy dla naszych Klientów – od wesołego Kremika (Nivea) po słodkiego robota Plazbota (Trumpf) oraz Qairka (Qair Energy), od zabawnych Mostostalowców (Mostostal Warszawa) po superboahetrów Kingspan i Logstor, czy genialnego profesora VMI (VMI Group). To tyle na razie, a ciąg dalszy nastąpi… 🙂